"Kai" to druga studyjna płyta nagrana pod nazwą Yagull.
Dwie główne postaci, jakie kryją się za nazwą zespołu, to Sasha Markovic (gitara, bas, perkusja) oraz Kana Kamitsubo (fortepian). Pochodzący z Belgradu Serb oraz klasycznie wykształcona japońska pianistka są prywatnie małżeństwem. Tytuł płyty nie jest przypadkowy, bowiem takie imię nosi ich pierwsze dziecko.
Lista utworów zawiera przede wszystkim nowe kompozycje będące fuzją muzyki klasycznej, kameralnej, klasycznego rocka oraz melodyjnego jazzu. Znajdziemy tu również dwa utwory znane w debiutanckiej płyty "Films" (2012), ale zarejestrowane w nowych aranżacjach - "Dark" oraz "Sound of M". Ponadto duet zmierzył się utworami autorstwa innych zespołów - "Wishing Well" grupy Free (znany również w wykonaniu Gary'ego Moore'a, tutaj zaś z gitarową solówką Anthony'ego Mullina z zespołu The Blackfires) i "Burn" z repertuaru Deep Purple. Muzyka, jaka znalazła się na "Kai" jest odprężająca, łagodna, melodyjna oraz mająca filmowy charakter, tak więc nie zawiedzie tych, którym spodobała się płyta "Films".
Dwie główne postaci, jakie kryją się za nazwą zespołu, to Sasha Markovic (gitara, bas, perkusja) oraz Kana Kamitsubo (fortepian). Pochodzący z Belgradu Serb oraz klasycznie wykształcona japońska pianistka są prywatnie małżeństwem. Tytuł płyty nie jest przypadkowy, bowiem takie imię nosi ich pierwsze dziecko.
Lista utworów zawiera przede wszystkim nowe kompozycje będące fuzją muzyki klasycznej, kameralnej, klasycznego rocka oraz melodyjnego jazzu. Znajdziemy tu również dwa utwory znane w debiutanckiej płyty "Films" (2012), ale zarejestrowane w nowych aranżacjach - "Dark" oraz "Sound of M". Ponadto duet zmierzył się utworami autorstwa innych zespołów - "Wishing Well" grupy Free (znany również w wykonaniu Gary'ego Moore'a, tutaj zaś z gitarową solówką Anthony'ego Mullina z zespołu The Blackfires) i "Burn" z repertuaru Deep Purple. Muzyka, jaka znalazła się na "Kai" jest odprężająca, łagodna, melodyjna oraz mająca filmowy charakter, tak więc nie zawiedzie tych, którym spodobała się płyta "Films".