Szwedzcy giganci epickiego doom metalu, pomiędzy albumami "King of the Grey Islands" i "Death Magic Doom", uraczyli nas rozszerzoną EPką.
Na płycie znajdziemy dwa nowe utwory. Pierwszy z nich - "Lucifer Rising" przedstawia zespół w heavy metalowej odsłonie. Jego dynamika wzmocniona jest grą dwóch gitarzystów przy jednoczesnym zachowaniu typowych dla grupy elementów - potężnego brzmienia oraz doniosłego śpiewu - tym razem autorstwa Roberta Lowe'a znanego z zespołu Solitude Aeturnus. "White God" potwierdza, że głównodowodzący Leif Edling i spółka nie pomylili gatunków. Kompozycja wykonana jest w charakterystycznym dla Candlemass tubalnym i ociężałym stylu, wprowadzającym ponury nastrój przecięty ostrą niczym brzytwa solówką. Po dwóch nowych numerach następuje ponownie nagrany 9-minutowy epicki walec - "Demons Gate" - oryginalnie umieszczony na albumie "Epicus Doomicus Metallicus".
EPka została rozszerzona o materiał koncertowy zarejestrowany w Atenach w 2007 roku. W Grecji grupa zaprezentowała swoją muzykę przekrojowo - dwa utwory z debiutu "Epicus Doomicus Metallicus" (1986), dwa z "Nightfall (1987), jeden z "Ancient Dreams" (1988), jeden z "Candlemass" (2005) i trzy z "King of the Grey Islands" (2007). Tym materiałem zespół udowodnił, że jest tak dobry na scenie jak i w studiu. Można by rzec - zespół kompletny i perfekcyjny w każdym detalu. Naprawdę trzeba dużo złej woli, aby negatywnie ocenić ich muzykę.
Na płycie znajdziemy dwa nowe utwory. Pierwszy z nich - "Lucifer Rising" przedstawia zespół w heavy metalowej odsłonie. Jego dynamika wzmocniona jest grą dwóch gitarzystów przy jednoczesnym zachowaniu typowych dla grupy elementów - potężnego brzmienia oraz doniosłego śpiewu - tym razem autorstwa Roberta Lowe'a znanego z zespołu Solitude Aeturnus. "White God" potwierdza, że głównodowodzący Leif Edling i spółka nie pomylili gatunków. Kompozycja wykonana jest w charakterystycznym dla Candlemass tubalnym i ociężałym stylu, wprowadzającym ponury nastrój przecięty ostrą niczym brzytwa solówką. Po dwóch nowych numerach następuje ponownie nagrany 9-minutowy epicki walec - "Demons Gate" - oryginalnie umieszczony na albumie "Epicus Doomicus Metallicus".
EPka została rozszerzona o materiał koncertowy zarejestrowany w Atenach w 2007 roku. W Grecji grupa zaprezentowała swoją muzykę przekrojowo - dwa utwory z debiutu "Epicus Doomicus Metallicus" (1986), dwa z "Nightfall (1987), jeden z "Ancient Dreams" (1988), jeden z "Candlemass" (2005) i trzy z "King of the Grey Islands" (2007). Tym materiałem zespół udowodnił, że jest tak dobry na scenie jak i w studiu. Można by rzec - zespół kompletny i perfekcyjny w każdym detalu. Naprawdę trzeba dużo złej woli, aby negatywnie ocenić ich muzykę.