Krzysztof Duda, Przemysław Rudź - Four Incarnations (2013 Soliton)
"Four Incarnations" to album koncepcyjny, który - za pomocą elektronicznego instrumentarium - opisuje cykl życia insekta - od zarodka, poprzez larwę, poczwarkę, aż do w pełni ukształtowanego owada. Twórcy tego materiału podkreślają, że można go również traktować jako alegorię ludzkiego życia. Cała ta opowieść rozpoczyna się nieśpiesznie w kompozycji "Embryo / Only a Few Will Survive". Różnorodne warstwy dźwiękowe przenikają się w bardzo spokojnej przestrzeni. Natomiast ożywienie i wzrost dynamiki progresji następuje w "Larva / Born to Consume". W pewnym sensie przechodzimy z biologicznego do kosmicznego wymiaru tej historii. Po witalnej części, ponownie następuje bardziej nastrojowy fragment ("Pupa / Schizophrenic Coma"), który został oparty na brzmieniowym fundamencie Minimooga. W utworze "Imago / Towards the Sunshine" pojawia się gitara Rafała Szydłowskiego, która wprowadza klimat zbliżony do rocka progresywnego. "Inevitability of Evanescence" to suita Krzysztofa Dudy napisana w latach dziewięćdziesiątych i pełni na albumie rolę utworu bonusowego. Choć nawiązuje ona do klasycznej muzyki elektronicznej, to została brzmieniowo unowocześniona przez Przemysława Rudzia. Jest to kompozycja bardzo atmosferyczna - z hipnotycznymi repetycjami w środkowej części i refleksyjnym zakończeniem. Płytę można traktować jako połączenie tradycji reprezentowanej przez Krzysztofa Dudę z nowoczesnością wyrażoną za pomocą syntezatorów Przemysława Rudzia. "Four Incarnations" to przykład udanego mariażu międzypokoleniowego.