Polish Chamber Philharmonic Orchestra, Wojciech Rajski, Antonina Styczeń - Mieczysław Wajnberg: Works for flute (2016 Tacet)

Mieczysław Wajnberg to jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów, czego najlepszym potwierdzeniem jest to wydawnictwo.

Album otwiera "I Koncert fletowy" z 1961 roku. W pierwszej części jest to utwór dość skoczny, potem zaś bardziej różnorodny pod względem nastroju - dramatyczne fragmenty przeplatają się z bardziej pogodnymi. Gdy słucha się tej kompozycji, słuchacz ma wrażenie, jakby z zachmurzonego nieba wyzierały promyki słońca. Znajdziemy tu smutek, żałość i nostalgię, ale również płomyk nadziei.

W dalszej części umieszczono "12 Miniatur na flet i orkiestrę kameralną" (1945/1983). Są to krótkie śpiewne utwory wykonane w nastroju idyllicznym. Miniatury wyrażają rozmaite emocje - jedne są przepełnione tragizmem, a inne mają w sobie coś niebiańskiego. Te niewielkie utwory są jednocześnie poruszające i odprężające - po prostu rozkoszne.

Przedostatni jest "II Koncert fletowy" (1987) - bardziej tajemniczy, wzburzony i niespojony niż pierwsza część. Oczywiście nie brakuje tu momentów wyciszenia i zadumy.

Płytę wieńczy "Trio na flet, altówkę i harfę" (1979). Jest to chyba najbardziej refleksyjna kompozycja na albumie, wyróżniająca się spokojnym dialogiem między trzema tytułowymi instrumentami. Utwór ten ma moc uspokajającą i oczyszczającą.

Opisywane wydawnictwo prezentuje niewielką część twórczości Mieczysława Wajnberga, której głównym instrumentem solowym jest flet. Wystarczy wysłuchać tych czterech dzieł, aby przekonać się, że był to wybitny i wszechstronny kompozytor, który zasługuje na większą ekspozycję w naszym kraju.