Wybitny polski saksofonista i flecista zabiera nas w fascynującą podróż po Tybecie, Afryce i Kręgu Polarnym.
Nawet jeśli nie każdy z nas ma możliwość wybrać się do różnych miejsc świata, to muzyka polskiego artysty znacznie nam je przybliża. Grzech Piotrowski zgromadził muzyków z bliższych i dalszych stron naszego globu - Republiki Tuwy, Norwegii, Republiki Zielonego Przylądka, Brazylii, Rosji, Holandii i oczywiście z naszego państwa (gościnnie pojawił się m.in. Sebastian Karpiel-Bułecka).
Grzech Piotrowski znany jest z tego, że z instrumentów potrafi w sposób mistrzowski wydobyć piękno i subtelność. W przypadku tego albumu wykorzystanie szerokiej gamy instrumentów spowodowało, że muzyka jest wielobarwna i wielowymiarowa, niezwykle przestrzenna i wykonana z pokaźnym ładunkiem wrażliwości. Szlachetne dźwięki i urocze melodie wypełniające każdy utwór są jak rześki podmuch wiosennego wiatru. Ta głęboko uduchowiona i oczyszczająca muzyka jest niczym ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu. Twórczość Polaka działa jak balsam na zagubioną w dzisiejszym świecie ludzką duszę.
Grzech Piotrowski, albumem "One World", potwierdził, że należy do globalnej czołówki artystów z kręgu tzw. muzyki świata, a jego twórczość jest doskonałą wizytówką Polski na świecie.
Nawet jeśli nie każdy z nas ma możliwość wybrać się do różnych miejsc świata, to muzyka polskiego artysty znacznie nam je przybliża. Grzech Piotrowski zgromadził muzyków z bliższych i dalszych stron naszego globu - Republiki Tuwy, Norwegii, Republiki Zielonego Przylądka, Brazylii, Rosji, Holandii i oczywiście z naszego państwa (gościnnie pojawił się m.in. Sebastian Karpiel-Bułecka).
Grzech Piotrowski znany jest z tego, że z instrumentów potrafi w sposób mistrzowski wydobyć piękno i subtelność. W przypadku tego albumu wykorzystanie szerokiej gamy instrumentów spowodowało, że muzyka jest wielobarwna i wielowymiarowa, niezwykle przestrzenna i wykonana z pokaźnym ładunkiem wrażliwości. Szlachetne dźwięki i urocze melodie wypełniające każdy utwór są jak rześki podmuch wiosennego wiatru. Ta głęboko uduchowiona i oczyszczająca muzyka jest niczym ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu. Twórczość Polaka działa jak balsam na zagubioną w dzisiejszym świecie ludzką duszę.
Grzech Piotrowski, albumem "One World", potwierdził, że należy do globalnej czołówki artystów z kręgu tzw. muzyki świata, a jego twórczość jest doskonałą wizytówką Polski na świecie.