Polaris - Desert Run (2018 Generator)

Znany w kręgu miłośników polskiej muzyki elektronicznej Jakub Kmieć postanowił zabrać nas na pustynną przejażdżkę. Przygotujcie się na spiekotę okraszoną licznymi dźwiękami generowanymi przez rozmaite sekwencery. "Fata Morgana" to utwór wykonany w średnim tempie. Zaczyna się powoli i w pewnym momencie przechodzi w powtarzalny motyw kroczący, który staje się jego wyróżnikiem. Użyta w nim imitacja gitary elektrycznej przywołuje na myśl muzykę Edgara Froese. Dopiero tytuł drugiego utworu "Derweze" uświadamia nam, że znajdujemy się na turkmeńskiej pustyni u "wrót piekieł". Jest to enigmatyczna kompozycja z wielodźwiękowym motywem przewodnim. Kiedy wydostaniemy się z pustynnego piekła, docieramy do "Dunes", czyli spokojnego i chyba najbardziej przestrzennego oraz melodyjnego numeru na albumie. Przedostatnia kompozycja "Hasting's Cutoff" posiada progresywną strukturę, a więc rozwija się w sposób organiczny. "Oasis" to relaksacyjny kawałek będący zwieńczeniem pustynnej wędrówki. Podsumowując, najbardziej charakterystycznym elementem "Desert Run" są wszechobecne repetycje wprowadzające słuchaczy w elektroniczną hipnozę.

Linki: Generator, CD-DVD-Vinyl.