Aralee Dorough - The Ergonomic Flute (2016)

Album zawiera kameralne dzieła Wolfganga Amadeusza Mozarta, Ludwiga van Beethovena oraz Jana Sebastiana Bacha, w których wiodącą rolę odgrywa flet - w tym przypadku jego współczesna odmiana stworzona przez Sanforda Drelingera.

Materiał rozpoczyna się od Mozartowskiego "I Kwartety fletowego D-dur, K. 285". Utwór ten jest tak śpiewny jak świergot jaskółek. Panuje w nim idylliczny, anielski i słoneczny klimat. Wyróżnia się melodycznością i czarodziejską atmosferą wzbogaconą pierwiastkiem tajemniczości. Po nim następuje "IV Kwartet fletowy A-dur, K. 298" - wolna kompozycja o rubasznym charakterze. Aksamitne brzmienie fletu zostało interesująco zestawione z wyrazistymi instrumentami smyczkowymi. Środkową część albumu wypełnia Beethovenowska "Serenada D-dur, Op. 25", którą można potraktować jako dialog prowadzony między fletem, skrzypcami i altówką. Najpierw jest on żywy i dynamiczny, potem "dyskusja" staje się bardziej stonowana, aby ponownie ożywić się dzięki skocznym dźwiękom. Przedostatnią część płyty wypełniły Beethovenowskie Wariacje na temat Mozartowskiego duetu "Là ci darem la mano" z opery "Don Giovanni". Mają one bukoliczny charakter i zawierają akcenty humorystyczne, figlowate, a wręcz zawadiackie. Album wieńczy Bachowska "Aria na strunie G" z "III Suity orkiestrowej D-dur, BWV 1068" - przepiękna i poruszająca kompozycja, która potrafi wycisnąć łzy z oczu niejednego wrażliwego słuchacza. Jest to wspaniałe zakończenie muzycznej uczty. Flet jest niedocenionym instrumentem, dlatego tak ważne jest to, aby takie albumy ukazywały się jak najczęściej.