Jest to ścieżka dźwiękowa z filmu przygodowego Roba Lettermana pt. "Gęsia skórka".
Danny Elfman przygotował muzykę w swoim charakterystycznym frankensteinowskim stylu. Już pierwsze dźwięki wprowadzają nas w bajkową atmosferę i idylliczny klimat. Muzyka jest łagodna, usypiająca, marzycielska, odprężająca, lekka i balsamiczna. To tylko jedna strona. Jej drugie oblicze potrafi być gwałtowne, niepokojące, tajemnicze, pełne niespodziewanych zwrotów akcji. Jest to partytura odzwierciedlająca zmienność wątków fabularnych, co czyni ją interesującą i permanentnie absorbującą uwagę słuchacza. Wierni fani kompozytora na pewno nie będą zawiedzeni.
Danny Elfman przygotował muzykę w swoim charakterystycznym frankensteinowskim stylu. Już pierwsze dźwięki wprowadzają nas w bajkową atmosferę i idylliczny klimat. Muzyka jest łagodna, usypiająca, marzycielska, odprężająca, lekka i balsamiczna. To tylko jedna strona. Jej drugie oblicze potrafi być gwałtowne, niepokojące, tajemnicze, pełne niespodziewanych zwrotów akcji. Jest to partytura odzwierciedlająca zmienność wątków fabularnych, co czyni ją interesującą i permanentnie absorbującą uwagę słuchacza. Wierni fani kompozytora na pewno nie będą zawiedzeni.