Jest to debiutancka płyta amerykańskiego kwartetu.
Muzyka zespołu została stworzona na zasadzie wokalno-instrumentalnego oksymoronu. Z jednej strony mamy ciężkie brzmienie gitar i potężne uderzenia perkusyjne, zaś z drugiej - subtelny głos autorstwa Francine Boucher. Melodyjne, choć wściekłe w swojej naturze, solówki są jedynie dodatkiem do utworów. Kompozycje nie są złożone pod względem ani aranżacyjnym, ani instrumentalnym. Charakteryzują się rytmicznością i swego rodzaju tubalnością. Choć mamy tu sporo elementów gotyckich i progresywnych, to jednak momentami riffy nabierają wręcz death metalowego charakteru. Z tego też powodu zespół można określić mianem Morbid Angel z niewieścim wokalem.
Muzyka zespołu została stworzona na zasadzie wokalno-instrumentalnego oksymoronu. Z jednej strony mamy ciężkie brzmienie gitar i potężne uderzenia perkusyjne, zaś z drugiej - subtelny głos autorstwa Francine Boucher. Melodyjne, choć wściekłe w swojej naturze, solówki są jedynie dodatkiem do utworów. Kompozycje nie są złożone pod względem ani aranżacyjnym, ani instrumentalnym. Charakteryzują się rytmicznością i swego rodzaju tubalnością. Choć mamy tu sporo elementów gotyckich i progresywnych, to jednak momentami riffy nabierają wręcz death metalowego charakteru. Z tego też powodu zespół można określić mianem Morbid Angel z niewieścim wokalem.